piątek, 4 sierpnia 2017

Außenlager Kaufering VII (podobóz KZ Dachau) - (Landsberg am Lech, Bawaria).

   KZ-Aussenlager Kaufering VII był jednym z ponad stu podobozów głównego obozu w Dachau i jednym z 11 w kompleksie obozowym miast Kaufering i Landsberg. Plany budowy w tym rejonie powstały po bombardowaniach zakładów Messerschmitta w Augsburgu w lutym 1944 roku. Trzy miesiące później – w maju 1944 roku, Organizacja Todt rozpoczyna budowę obiektów na wydzielonym terenie w Landsbergu. We wrześniu przybywa do podobozu numer VII pierwszy transport więźniów. Zadaniem ich jest budowa linii kolejowej, produkcja elementów betonowych w miejscowej firmie Held & Francke, a także pomoc przy budowie trzech potężnych schronów w których zamierzano rozpocząć produkcję samolotów z napędem odrzutowym Messerschmitt Me-262.
   Podjęcie decyzji o lokalizacji podobozu właśnie w tym miejscu nie mogło być przypadkowe. Wybrany teren, leżący kilkadziesiąt metrów od głównej drogi krajowej od Augsburga dzieliła odległość tylko 45 km. To zadecydowało o budowie właśnie w tym zalesionym miejscu. Na terenie „siódemki”, oprócz „ziemianek” dla więźniów, zbudowano około 60 drewnianych baraków zwanych „domkami letniskowymi” i około 15 innych zabudowań przeznaczonych dla obsługi obozowej. W każdej takiej ziemiance stłoczonych było około 55 kobiet, śpiących przeważnie na sianie lub prowizorycznych siennikach. Mężczyźni mieszkali w barakach, w warunkach podobnych do tych w jakich żyły kobiety. W szczytowym momencie funkcjonowania obozu, znajdowało sie tutaj około 2000 mężczyzn i 272 kobiety. We wszystkich pomieszczeniach kobiecych, panował półmrok – w 2,5 metrowej wysokości pomieszczeniu, tylko w ścianach czołowych były zamontowane drzwi i dwa niewielkie okna. Z powodu panujących tam tragicznych warunków bytowych - zbierających żniwo, zwłaszcza w porze zimowej - obóz nazywany był „zimnym krematorium”.
      27 kwietnia 1945 roku pierwsze oddziały wkroczyły do podobozów w Kaufernig i Landsberg. KZ-Aussenlager Kaufering VII, wyzwoliły elementy 103. Dywizji Piechoty wchodzącej w skład 7. Armii Stanów Zjednoczonych oraz 101 Dywizji Powietrznodesantowej. Jadąc na pace jednej z ciężarówek, kierujących się w kierunku widocznych dymów na horyzoncie, byli m.in. spadochroniarze z 506. Pułku Piechoty Spadochronowej - sierżant Ralph Bennet i szeregowy Mario DiCarlo. Po latach wspominali ten wstrząsający widok, jaki zastali na miejscu. Zapamiętali dwa stosy zwęglonych zwłok między barakami i unoszący się w powietrzu niesamowity odór. Otwierając drzwi do baraków, widzieli na wpół żywych ludzi, którzy na ich widok zaczynali płakać. Obóz był opuszczony przez obsługę SS, jednak około tuzina strażników udało się schwytać w okolicznych lasach i doprowadzić na miejsce tragedii. Niewiele brakowało, aby pod wpływem gniewu żołnierze wykonali samosąd na strażnikach*. Kontrolę nad podobozem – po opuszczeniu go przez inne jednostki – przejęła amerykańska 12. Dywizja Pancerna, która do obozu dotarła tego samego dnia. Natomiast po wojnie w ocalałych budynkach, aż do lat 60-tych mieszkali przesiedleńcy i uchodźcy.
   Wśród licznej załogi obozowej był m.in. SS-Oberscharführer Engelbert Sölken, pełniący funkcję kierownika komanda więźniarskiego i szefa wydziału odpowiedzialnego za przymusową prace więźniów. Za brutalne traktowanie więźniów, często ze skutkiem śmiertelnym, został osądzony i skazany przez amerykański Trybunał Wojskowy w Dachau w 1947 roku na karę dożywotniego więzienia. Oficer raportowy i kierownik komanda więźniarskiego SS-Scharführer Franz Mielenc, za okrutne znęcanie się nad więźniami, którzy często umierali później w obozowym szpitalu, został skazany przez ten sam Trybunał na karę śmierci przez powieszenie. Biorąc pod uwagę jego zły stan zdrowia (podczas procesu chorował na gruźlicę), karę w akcie łaski zamieniono na dożywotnie więzienie. Natomiast węgierski ochotnik Waffen SS – strażnik obozowy Georg Fiederer – skazany został na dwa lata pozbawienia wolności.
   Obóz przez wiele lat popadał w ruinę i tak naprawdę to niewiele już z niego zostało. Do dnia rozpoczęcia prac, przetrwały tylko trzy ziemianki, jednak ich stan był katastrofalny. Po reszcie zabudowań zostały ślady fundamentów lub nieliczne wystające z ziemi pręty i rury. Nie ma również praktycznie śladu po budynkach administracji obozowej. Jednak za sprawą zaangażowania obywatelskiego mieszkańców pobliskich rejonów, podobóz nie zostanie zapomniany. Wieloletnie dążenia do zachowania pozostałości tego obozu zostały nagrodzone i od 2009 roku trwają prace konserwatorskie. Stowarzyszenie mieszkańców wykupiło teren na którym znajdują się pozostałości podobozu, a kilka lat temu podjęto decyzję o wpisaniu tego miejsca na listę zabytków i utworzeniu Europejskiego Pomnika Holokaustu Kaufering VII. Cały projekt finansowany jest przez Państwo Niemieckie i okręg Górnej Bawarii, a jego koszt opiewa na kwotę 800 tysięcy euro. W latach 2014-2015 na terenie podobozu przeprowadzono badania archeologiczne, a ich efekty będziemy mogli poznać po oficjalnym otwarciu pomnika pamięci. W pierwszej kolejności skupiono się na całkowicie zniszczonych sklepieniach „baraków“, które zostały już odbudowane.
   Wchodząc na teren byłego obozu, oprócz samych zabudowań, można zauważyć niewielki plac, otoczony masztami i kilkoma kamiennymi płytami pamiątkowymi. Na płytach zamieszczono napisy w różnych językach - wyrażając na swój własny sposób - myśli upamiętniające to, co się tutaj wydarzyło ponad siedemdziesiąt lat temu. Wśród niewielu kamiennych tablic, jest również ta, upamiętniająca więźniów z Polski, a na niej napis: „Męczennikom z Polski, ofiarom niemieckiego faszyzmu w hołdzie Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej”. Na mnie osobiście, oprócz całego miejsca pamięci, niesamowite wrażenie zrobiły wrośnięte w betonowe fundamenty drzewa i elementy wyposażenia obozu.
   Dojazd na miejsce jest bardzo prosty. Pomnik znajduje się kilkadziesiąt metrów od drogi krajowej B17, około 2 km od usytuowanego po zachodniej stronie miasta Landsberg am Lech ronda. Jadąc w kierunku południowym, usytuowany jest po prawej stronie na leśnej polanie.

*I. Gardner, No Victory in Valhalla, Wielka Brytania, 2014, s. 281. 

Kraj: Niemcy
Miejscowość: Landsberg am Lech
Współrzędne GPS: N: 48° 1'58.99", E: 10°51'3.77"
Godziny otwarcia:
Wstęp: wzbroniony, trwają prace remontowe.

Fotografia archiwalna nr. 1: www.myheimat.de
Fotografia archiwalna nr. 2: manssearchformeaning.weebly.com
Pozostałe fotografie pochodzą z archiwum autora, 2015 r.

Fot. 1. Zdjęcie lotnicze KZ-Aussenlager Kaufering VII
Fot. 2. "Ziemianki" były idealnie zamaskowane, co utrudniało wykrycie i identyfikacje z powietrza.
W pomieszczeniach panował półmrok, tylko w ścianach czołowych były zamontowane drzwi i niewielkie okna.
Patrząc na te pomieszczenia, możemy sobie wyobrazić warunki tam panujące.
Po niektórych obiektach nie ma już praktycznie śladu, lub są w stanie "agonalnym".
Po barakach i pomieszczeniach obsługi obozowej pozostały już tylko fundamenty.
Początkowo skupiono się na odbudowie baraków dla kobiet.

Mapa dojazdu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz